Dolina Zillertal jest idealnym miejscem dla miłośników białego szaleństwa. Rozciąga się pomiędzy pasmem Tuxer Alpen, a Alpami Kitzbühelskimi, gdzie wąskimi zakolami wije się rzeka Ziller. To jeden z najlepiej rozwiniętych i popularnych regionów narciarskich w Tyrolu zaczynając od Fügen przez Hochfügen, Kaltenbach, Finkenberg, Tux i Hintertux, Zell am Ziller – miasteczko będące sercem doliny, a kończąc na Hippach i Mayrhofen. Dlatego właśnie wybraliśmy ten region na nasze skiharce. Jest to pierwszy wypad w austriackie Alpy. Mam nadzieję, że pogoda dopisze, przynajmniej do czwartku ma słoneczko. Najgorsze jest to, że moja forma fizyczna jest jednym słowem do d........... Może dam radę. W tym roku prawie w ogóle nie jeździłam na nartach więc może być różnie. Na każdy dzień przypadnie inna górka. Najbardziej czekam na traski na Tuxie. Zillertal to ponad 600 km tras. Masakra. Kiedy my to wyjeździmy. Trzeba wybrać te najlepsze a najlepiej te najlepsze i mało zaludnione. Wtedy jest fun. No i mam nadzieję, że w końcu zobaczę te świstaki, co robią Milkę. Na podpuchę wezmę czekoladki Milki, rozłożę i zobaczę czy zawiną w sreberka. Wyjeżdżamy jutro więc następny wpis niebawem jak dopadniemy neta. Ta podróż będzie redagowana przez całą ekipę tak więc nie krępować się z komentarzami.